Różnie :)

Różnie :)

Dziś powstały kolejne kolczyki tym razem na zamówienie mojej koleżanki dla jej kuzynki :D Były eksperymentem jak większość moich wyrobów na razie :) Oto one:



Ale żeby nie było, że zapomniałam o hafcie wczoraj zaczęłam mały przerywniczek. Dziś nie postawiłam jeszcze ani jednego krzyżyka bo byłam na plazy.



Może jeszcze kilka dziś postawie ale to nie jest pewno bo znowu się pakuje :D Jutro wyjeżdzam ale tylko na kilka dni do rodzinki więc się nie martwcie :P

Pozdrawiam :**
Candy

Candy

Zapisałam się do kilku Candy:

http://oliwiaen.blogspot.com/2009/07/cukierasy-na-dobry-poczatek-candy-for.html?showComment=1249062974303#c3948113843058152047

Tutaj takie cukierki i nie tylko do 8 sierpnia.



Tutaj cukiereczki w brązach do 1 sierpnia

http://artes-liberales.blogspot.com/2009/01/komu-komu-bo-ide-do-domu.html?showComment=1249059227449#c6295770925348735609



A tu kufereczek .. Do 21 sierpnia
http://scrapbooking-mirabeel.blogspot.com/



Próbuje szczęścia którego nie mam za wiele ale cóż ..


Kolczykowo

Kolczykowo

Dziś znowu byłam na Jarmarku po koraliki :) Powstały 2 nowe pary kolczyków z których jestem zadowolona. Moje zakupy wyniosły mnie szokująco dużo co mnie zmartwiło i stwierdziłam, że muszę zamawiać przez internet bo jest taniej ..
Gdy już zrobiłam te moje kolczyki zaczęłam bawić się w sesyjkę kolczykową. Efekt jest taki, że mam dużo zdjęć tych kolczyków :D
Pierwsza Para która ma prawdziwe kamienie i koraliki były drogie :/

Teraz druga para z nieco tańszymi koralikami :)


Przeglądając historie bloga zobaczyła, że nie pokazałam zrobionych prze zemnie 3 kolczyków w życiu :) Nadrabiam to teraz oto one:



To chyba na tyle po prostu mam fazę biżuteryjną :P Nie wiem kiedy mi przejdzie prawdopodobnie jak skończą się koraliki bo na razie fundusze chyba wyczerpałam xd
Pozdrawiam

Biżuteryjnie

Biżuteryjnie

Chyba tydzień temu zaczął się w Gdańsku Jarmark Dominikański. W tym roku idąc moją ulubioną ul. Św. Ducha gdzie są najładniejsze rzeczy z całego jarmarku, dopadłam przeniesionego tym razem stoiska z koralikami i innymi bajerkami do biżuterii :d
Nie pamiętałam co dokładnie mam w domu dlatego kupiłam tylko kilka małych dodatków których na pewno mi brakowało. (nie były to koraliki) Gdy wróciłam do domu sprawdziłam moje zapasy i już powstałą para kolczyków dla mojej mamy (nie powstały wcześniej bo nie miałam takich srebrnych dodatków) Przestane zanudzać oto one:




Przy okazji tworzenia dorobiłam też wisiorek do kolczyków zrobionych jako pierwsze moje w życiu :D Tu notka o niech jakby ktoś nie pamiętał :P (chodzi o kolczyki serduszka)

http://olcia113world.blox.pl/2008/08/Kolczyki.html



Na razie tyle ale myślę ze dokupię nowe koraliki i powstanie więcej kolczyków :)

Wróciłam

Wróciłam

Wczoraj wróciłam z moich wakacji nad jeziorkiem .. :) Było świetnie, świetne towarzystwo, powietrze i w ogóle! Troszkę nawet po haftowałam. Zdjęć jeszcze nie mam ale jak będę miała to na pewno pokaże :D Może na wstęp to co przybyło w haftowance ponieważ znowu zajęłam się moim pieskiem. To mój haft wyjazdowy. Oto on:



Żeby było widać różnice tyle było ostatnio jak pokazałam (sama się zdziwiłam jak to dawno bo wyjeżdżając miałam już więcej co oznacza że nie pokazałam postępu .. nie ładnie .. :D )
http://olcia113world.blox.pl/2008/11/Piesek-3-1.html

Dzięki Kini, która na blogu powiedziała, że w sklepie pod tytułem "biedronka" są takie wspaniałe dziurkacze dziś pobiegłam z mamą do biedronki i nabyłam je :D
Oto one kosztują jak już Kinia wspomniała 23 zł jedno pudełeczko :)



Zdjęcia są jakie są ale niestety: "Jest już ciemno .. " :D

Urlopik

Ogłaszam
urlopik blogowy do 26 lipca ;)
Wyjeżdżam i mnie nie będzie. Niestety nie mam czasu się rozpisywać jestem w trakcie pakowania.

Pozdrawiam i życze danych urlopów jak ktoś jeszcze się na nie wybiera!
ATC i niespodzianka

ATC i niespodzianka

Dziś ostatecznie skończyłam wszystkie ATC na wymianę u Justyny o temacie Kwiaty Lata. :) Jestem zadowolona z efektu choć wiem, że osoby zajmujące się tym dłużej będą miały na pewno o wiele bardziej profesjonalne, jak na moje pierwsze mogą być. ;) To teraz pokaże w końcu to co stworzyłam.
Wszystkie z przodu.



Z tyłu.



I po kolei.









Dziś również przyszła dla mnie niespodzianka od mojej cioci. ;) Jest nią karteczka z jeszcze jednym podziękowaniem za prezent (metryczka) i słuchawki do mp3, takie jak chciałam. :D





Rzeźby z piasku w Gdańsku

Rzeźby z piasku w Gdańsku

Dziś wybrałam się z moją koleżanką na wystawę rzeźb z piasku w Jelitkowie. Pierwszy raz byłam na takim wydarzeniu, chodź podobno jest organizowane od kilku lat. :) Na wystawie można podziwiać różne zabytki Gdańska. Wszystkie były wykonane bardzo starannie z widocznymi najmniejszymi szczegółami.
Mam kilka zdjątek.



Ratusz Gdański i wejście do niego.



Lew Gdański



Złota Brama






Dworzec Gdański. Świetnie zrobiony, budynek połączony z lokomotywą, która z niego wyjeżdża. :D



I żaglówka na koniec.



Wystawa bardzo mi się podobała!  Wszystkie rzeźby były fantastycznie wykonane i mam nadzieję, że następnym razem będzie ich jeszcze więcej. Nie pokazuje wszystkich zdjęć, bo może kogoś zainteresują i będzie mieć ochotę zobaczyć je na własne oczy.
Gdańsk- Jelitkowo wejście numer 61, wystawa będzie trwała do końca Lipca, a może i sierpnia. :) Niestety jest odpłatna. My z koleżanką zapłaciłyśmy 8 zł.
Zdjęcia

Zdjęcia

Mała fotorelacja z mojego wyjazdu do Brighton na południe od Londynu.
Miasto mieści się nad morzem, więc miałam gdzie chodzić kiedy były piękne słoneczne dni. :)
Tu na zdjęciu duże molo. Jest na nim kasyno i wesołe miasteczko.





Tutaj widok na plaże z prawej strony mola. :)





Jak widać teren zabudowany. :D
Wychodzi się z plaży i wchodzi się w miasto, sklepy i inne.
Zupełnie inaczej niż u nas. Brak wydm i przyrody. Plaża jest z kamyków i tylko jak jest daleki odpływ pojawia się piasek.

Tutaj widok na plaże z prawej strony i stare molo które się spaliło dość dawno. Został tylko szkielet.





Tutaj ja na typowo angielskiej ulicy.




No to taka relacja mała. :)
Naprawdę śliczne miasto. Nie same budynki ale i plaża i molo. Jest co robić :D


Zakupy

Zakupy

Czas pokazać zakupy których dokonam na tej wyspie. (Anglia)
Ceny hafcikowych rzeczy są ogromne .. Zastawy strasznie drogie :( Dużo rzeczy kupiłam w tak zwanych funciakach (wszystko za 1 funta) Najbardziej opłaca się kupować gazety.
To rzeczy za 1 funta oprócz tych kwiatuszków i motylków jakby materiałowych co są na foli (białe i żółte) je kupiłam w angielskiej pasmanterii.




Gazetki w ilości trzy :D Najbardziej zależało mi na cross stitcherze, ale jak na złość nie było go w sklepie. Gdy byłam na lotnisku postanowiłam ostatecznie zajrzeć do tamtejszego ala empiku. I co patrze, a tam jest!  Bez chwili zwątpienia kupiłam. :)



Teraz rzeczy wprost z pasmanterii Angielskiej. :D Drugi w moim życiu zestawik, szpatułki i mulinka o niespotykanym kolorku którego nie widziałam w Polsce.



Zestawik bliżej:



Mulinka bliżej. Ma taki dziwny numerek.



No to tyle z zakupów hafciarskich. Mam jeszcze nowe ciuszki i trzy torebki, bo po okazyjnych cenach. :D


Koniec metryczki!

Koniec metryczki!

Dziś rano wróciłam do domciu. :) Metryczkę skończyłam. Robiłam ją do końca dnia, aż mnie ręka bolała, wszystko na szybko. Na koniec pranie krochmalenie i prasowanie. Najważniejsze, że się udało a obdarowanym niezmiernie podobało! Wszyscy się ucieszyli nie mogli uwierzyć, że to wszystko ja zrobiłam :D Ale przestaje ględzić i pokazuje skończona metryczkę:





Jestem zadowolona z końcowego efektu. Narobiłam się przy niej strasznie. Gdy teraz przez tydzień sobie odpoczęłam, czytałam książki i nie haftowałam naszło mnie już na coś nowego :D


***

AgnieszkaMD
Wzorek mam na papierze więc muszę go zeskanować postaram się znaleźć kogoś ze znajomych kto ma skaner i jak najszybciej to zrobić :)



Copyright © 2014 Rękofaktura , Blogger