Znowu zniknęłam na parę dni, brak internetu przez 5 dni zaowocował postępami w elfiku. Zaczyna nabierać ładnych kształtów, coraz bardziej chcę mi się go haftować...
Podczas choroby naszło mnie na porządki w moich wszystkich przydasiach hafcikowo/biżuteryjno/kartkowych. Kiedy wszystko zostało ładnie posegregowane od razu nabrałam...