Wróciłam
No i po długich wycieczkach w końcu wylądowałam na długo w Gdańsku. ;)) Właściwie nie wiem od czego zacząć tak dużo się działo! To były jak do tej pory moje najlepsze wakacje.
Hiszpania to wspaniały kraj. Już bym chciała tam wrócić, strasznie tęsknie za krajem i ludźmi których tam poznałam ;).
Aż wstyd się przyznać bo przez tyle atrakcji prawie w ogóle nie haftowałam. Ale na swoje usprawiedliwienie powiem że było naprawdę mało wolnego czasu, a jak był to spędzało się go razem, na przykład przesiadując na balkonach. Ale żeby za dużo nie gadać mam kilka zdjęć ;D
Tutaj plaża LLoret de Mar gdzie byłam:
A tu zameczek. Zdjęcie zrobiłam podczas rejsu:
Tossa de Mar tam właśnie płynęliśmy wspomnianym rejsem:
Byłam też w Marinelandzie gdzie mieściło sie delfinarium. Wspaniałe przeżycie! Każdy skok delfina to dreszcze!
Mogliśmy tez obejrzeć pokaz lwów morskich:
A potem siedzieć w aquaparku. Miałam taki dostatek adrenalinki po wszystkich zjeżdżalniach jak nigdy. Więcej fotek dodam w następnej notce.
Po zdjęciach widać,że były to WSPANIAŁE wakacje,gratuluje takich wakacji;)
OdpowiedzUsuńEhhh... Ale miałaś cudowne wakacje :) Mimy, rzeczywiście świetne, i w ogóle wszystkie zdjęcia :) PZdr :*
OdpowiedzUsuń