Ciasteczka :)
Dziś po szkole wyjątkowo naszło mnie na coś czego dawno nie robiłam :) W lodówce znalazłam ciasto francuskie (z biedronki :D ), a w misce śliweczki. Postanowiłam zrobić (pierwszy raz) Małe ciasteczka z ciasta francuskiego. Szczerze powiem, że robi się je w 20 minut i bardzo prosto. Pokroiłam tylko ciasto na kwadraty położyłam na każde pół śliweczki i albo tak zostawiłam albo porobiłam różne wygibasy ciastowe :D Gdy się upiekły polałam troszkę lukrem i gotowe! :D Oto one:
Jak już pisałam będę miała psa :D Nie mogę się doczekać już w sobotę jadę je zobaczyć po raz drugi, a w następny piątek będzie już w domu! W piątek kupiłam legowisko i kilka zabawek :) W środku moje pluszowe psiaki :P
To na dziś to wszystko. W hafcie nie ma się czym chwalić :)
Pozdrawiam i dziękuje za komentarze dotyczące mojego pieska( haft) :D
ciasteczka bardzo slodziutko wygladaja ,pewnie smakuja tak samo
OdpowiedzUsuńlegowisko fajniutkie ,pewnie piesio bardzo sie ucieszy :))
pozdrawiam
Smakowite musiałybyc te ciacha(teraz pewnie już wszystkie zjedzone:D)... Jak piesek będzie już obecny, to dodaj koniecznie jakieś foty;)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym psa...
Pozdro, wpadnij.
ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie, ciekawe czy pieski w legowisku podzielą się miejscem z nowym lokatorem hihi
OdpowiedzUsuń