Wróciłam

Wczoraj wróciła z mojego wyjazdu do rodzinki :) Miałam sporo zaległości w blogach, musze nadrobić komentowanie i inne. Dziś też miałam ciężki dzień byłam u alergologa czy jakoś tak i miałam badanie na co jetem uczulona. Za tydzień znowu .. :( Jak ktoś miał takie cuś to wie że to boli .. Po południu byłam też u dentysty .. Kolejna trochę bolesna sprawa na szczęście było znieczulenie :P Od dwóch dni nie postawiłam krzyżyka w biegu czytam tylko książki. Moge sie pochwalić tym co po dentyście mama kupiła mi w "biedronce" i po tym badaniu uczuleniowym w sklepie "Bukowskeigo"
Oto zachwalene przez wszystkich mazaczki, kretki i taki zestawik :) Mam tez karteczki przylepne ale one głównie dla mamy do pracy. :)


A tu obiecany przez moją mamę jak tylko sie pojawi breloczek Reksia :) Pojawił się chyba z tydzień temu i go w końcu mam! Będzie mi pasował do zakładki do książki którą już mam z tej serii może kiedyś pokarze.



To na tyle jak będe miała czas pohaftować i zrobic większe postępy to pokare przerywniczek.
Dziwne jest to że nie mam czasu na haft w wakacje xd

2 komentarze:

  1. ja miałam zastrzyki na odczulanie i testy alergiczne przy nich, to pikuś ... strasznie długa, to historia z tą moją alergią hihi

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupiłam te kredki - bardzo fajne są :) Słodki Reksio :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każde pozostawione po sobie słowo. ;)

Copyright © 2014 Rękofaktura , Blogger